Jura. 184 sztuki bydła zabite w Écleux: „To dusza wioski, która zniknęła”

Dzwony ucichły. Mała wioska Écleux, położona w sercu Jury, która żyła w rytmie krów przychodzących i wychodzących rano i wieczorem, we wtorek 14 października wciąż była w szoku. Podczas gdy policyjne bariery wokół farmy zostały zniesione, na fasadach domów pojawiły się napisy. Na jednym z nich można przeczytać: „Wsparcie dla naszych hodowców i przyjaciół: Nicolasa, Mimile, Patrice’a i Jacky’ego”.
„To był pomysł komitetu festiwalowego” – wyjaśnia mieszkaniec, który rozmawia z listonoszką we wtorek rano.
...aby przeczytać więcej, dołącz do naszej społeczności subskrybentów
i uzyskaj dostęp do wszystkich naszych artykułów na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej
od 1 € za pierwszy miesiąc, bez zobowiązania na określony czas
{'skus': ['jslswgpremium16']}
Google: 1 € za pierwszy miesiąc, potem 12,99 €
Le Journal de Saône-et-Loire